Witaj!
Chciałbym podzielić się z Tobą kilkoma istotnymi informacjami.
Jestem osobą o otwartym podejściu do życia i cenię sobie komunikację opartą na szacunku oraz zrozumieniu. Pragnę, aby nasze spotkanie było przyjemne dla obu stron.
Jeśli jesteś zainteresowany tym, abyśmy się bliżej poznali, zapraszam do dalszej lektury.
Warto zaznaczyć, że ceny za moje usługi są stałe i nie podlegają negocjacjom. Chciałbym, abyśmy mogli skupić się na naszym spotkaniu, nie martwiąc się o kwestie finansowe.
Jeśli chodzi o lokalizację naszego spotkania, dokładne informacje zostaną udostępnione w dniu naszego umówionego spotkania, po potwierdzeniu.
Jednak chciałbym podkreślić, że szanuję wzajemny szacunek i komfort. Jeśli zachowanie w trakcie spotkania będzie niewłaściwe, dziwaczne lub pozbawione szacunku, będę zmuszony przerwać naszą interakcję, a opłata nie będzie zwracana.
Dla Twojej wygody, wszystkie informacje dotyczące moich usług i cen można znaleźć poniżej. Proszę, zaznajom się z nimi wcześniej, abyśmy mogli spędzić nasz czas razem w miły i zgodny sposób.
Dziękuję za zrozumienie i szacunek.
Czołem, Sympatyczna bohaterka wątku odwiedzona dzisiaj. Umówienie na dwa telefony, na plus fakt oddzwaniania. Bardzo miłe wrażenie już od samego przekroczenia progu, zaproszenie do środka z uśmiechem i zachętą w głosie:) Pokój zabaw przytulny, z klimatem, łazienka czysta i schludna, otrzymałem ręcznik prosto z szafki. Zawitałem tylko na 15 minut, ale w zupełności wystarczyło - pani obierając pozycję między nogami, powoli schodzi pocałunkami po klatce, po czym zajmuje się ustami bardzo zmysłowo, bez pośpiechu. Słucha sugestii, przyjaciel znika cały, czuć język i są zmiany tempa. Finisz w ustach do ostatniej kropli - ogółem francuski na 5-kę. Po wszystkim chusteczka, żartobliwa pogadanka i klaps na drogę.
Ustawka na telefon, na dokładną godzine. Diva kieruje mnie do klatki. Zdjecia mnie nie przekonywały ale za te cene zaryzykowałem. Pani w realu wygląda dużo lepiej. Wita buziaczkiem. Znikna na 5 min i wraca odjebana w rajstopki i szlafrok. Rozbiera się, Całuje po klatce, schodzi w dół i ciągnie jak odkurzacz aż strzelam. Materiał wypluty w wc. Wraca i znów ciągnie ale nie miałem już czasu na bzykanko i wyszedłem wcześniej ale ogólnie byłem mega zadowolony.